Miniony rok to czas dużych zmian w branży wyposażenia wnętrz. O podsumowanie roku 2020 i prognozy na 2021 poprosiliśmy Adama Kociołka, CEO Practic sp. z o.o. S.K.A.
Jak ocenia Pan rok 2020 z punktu widzenia reakcji Państwa firmy na zachodzące zmiany?
Zawsze interesowałem się trendami i ich wpływem na naszą branżę. Pandemia wzmocniła nurty, które obserwowaliśmy i na które byliśmy w jakiś sposób przygotowani. Wzrosło znaczenie ekologii, zainteresowanie lokalnymi markami, wzrosła sprzedaż w e-commerce. Nieprzewidywalną dla nas zmianą był lockdown. Klienci więcej czasu spędzali w domach i wydawali większe pieniądze na wyposażenie kuchni i domu. Staraliśmy się szybko zareagować na ten przeskok i dopasować do rosnącego popytu na nasze naturalne i ekologiczne produkty.
Jakie są Pana prognozy dla Państwa branży na rozpoczynający się rok?
Przewidujemy, że branża wyposażenia kuchni i wnętrz będzie się mieć dobrze. Będzie rósł popyt na marki, które dbają o zrównoważony rozwój środowiska i dostarczają ekologicznych rozwiązań. Liczymy na to, że Covid w końcu odpuści i klienci z utęsknieniem wrócą do tradycyjnych sklepów i -spragnieni kontaktu – zostawią ekraniki. Wiosną, wraz ze słońcem, na pewno wróci optymizm do zakupów.
Co będzie dla Państwa firmy największym wyzwaniem w 2021 roku?
Operacyjne dopasowanie się do sytuacji po-pandemicznej. Pomimo tego, że produkujemy wszystko w Polsce, pojawiają się przerwy w dostawach niektórych komponentów, surowców i części do maszyn. Wyzwaniem dla nas jest dywersyfikacja łańcucha dostaw, będziemy chcieli jeszcze więcej kupować lokalnie.
Rozmawiał: Jerzy Osika, redaktor naczelny Ambiente